wtorek, 7 kwietnia 2015

Rzymskie wakacje

rzym, rome, roma, italy, photography, włochy, schody hiszpańskie

Nasz nocleg zarezerwowaliśmy poprzez serwis airbnb.pl. Dziesięć kilometrów od centrum, czyli około pięćdziesięciu minut jazdy autobusem, to dość komfortowe rozwiązanie w stosunku do ceny jaką zapłaciliśmy za dobę. Minusem był brak możliwości nocnego zwiedzania, gdyż nasz ostatni autobus powrotny z dworca Termini, odjeżdżał o północy. Warto jednak zagłębić się w informację i spróbować znaleźć jakiś nocny tramwaj, niewykluczone, że w spontanicznych ruchach pominęliśmy taką możliwość.
Lecieliśmy Ryanairem. Bilety kupiliśmy bodajże dwa miesiące wcześniej, choć warto szukać ciekawych ofert o wiele, wieeeeele wcześniej. Opcja dla odważnych: wyczekiwać promocji na ostatnią chwilę.
ryanair, samolot,
Wczoraj uświadomiliśmy sobie jak wiele zwiedziliśmy w ciągu tych zaledwie trzech dni. Chillout na Schodach Hiszpańskich, nad rzeką Tyber, czy pustym Placu Św. Piotra wieczorową porą (polecamy!). 
Tuż przed naszym przyjazdem rozpoczął się remont Fontanny Di Trevi. Pomimo prac, jest on dostępny dla zwiedzających. Przez środek przechodzi kładka, umożliwiająca turystom oglądanie z bliska działań konserwatorów. Zawsze coś! Wrzucenie monety do wody zapewnia powrót do Rzymu (potwierdzone i sprawdzone). 



rzym, rome, roma, italy, photography, włochy, plac hiszpański


rzym, rome, roma, italy, photography, włochy, tyber,
rzym, rome, roma, italy, photography, włochy, schody hiszpańskie, pomnik wiktora emanuela II
Pomnik Wiktora Emanuela II to największa pamiątka zjednoczenia Włoch. Przez nich samych, zwany maszyną do pisania. Na taras widokowy możemy dostać się  bezpłatnie, schodami. Obok pomnika Emanuela znajduje się Kapitol. Kilka kroków za Kapitolem, Forum Romanum, czyli najstarszy plac w Rzymie i prawdopodobnie najsławniejszy na świecie.
rzym, rome, roma, italy, photography, włochy,
rzym, rome, roma, italy, photography, włochy, forum romanum
rzym, rome, roma, italy, photography, włochy, kapitol,
Koloseum robi wrażenie. Szczególnie wewnątrz. Ogrom i długoletnia wytrzymałość dają powody do podziwu. Pozycja obowiązkowa. Za bilet ulgowy zapłaciliśmy ok. 7 euro, czekając w bardzo długiej kolejce. Warto jest niewiele dopłacić i kupić bilety online, zaoszczędzając sporo czasu. W cenie biletu do Koloseum wliczono wejście na Palatyn i Forum Romanum. Bilet ważny jest przez dwa dni, ale pozwala na jednorazowe wejście do każdego z obiektów. Różnorodność roślinności, w połączeniu z pozostałościami po dawnych budowlach, oddaje poczucie obecności wśród innej, dawnej kultury.
rzym, rome, roma, italy, photography, włochy, łuk triumfalny

rzym, rome, roma, italy, photography, włochy, koloseum
 Plac Hiszpański odwiedzaliśmy kilkakrotnie. Rano, w południe, wieczorem. Nigdy nie było tam pusto. W tym roku Schody Hiszpańskie są w renowacji. Bulgari, znana firma jubilerska przeznaczyła aż 1,5 mln euro na remont jednego z największych symboli Rzymu.
rzym, rome, roma, italy, photography, włochy, schody hiszpańskie
rzym, rome, roma, italy, photography, włochy, plac hiszpański
Panteon to ogromna świątynia na Polu Marsowym. Jest jedną z najlepiej zachowanych budowli z czasów starożytnego Rzymu. Kopuła budowli posiada na szczycie jedyny otwór oświetlające wnętrze.
rzym, rome, roma, italy, photography, włochy, panteon
rzym, rome, roma, italy, photography, włochy, panteon
Zamek św. Anioła (Museo Nazionale di Castel Sant’Angelo) = 8,50 euro, ulgowy 6,oo euro (+ 3 euro z okazji wystaw okresowych). Podobnie jak Termy Karakallii - bilet normalny 6euro, ulgowy 3; zostawiliśmy je do zobaczenia podczas następnych odwiedzin Rzymu

rzym, rome, roma, italy, photography, włochy, zamek św. anioła

Watykan. Jego zwiedzanie zaplanowaliśmy na ostatni dzień pobytu. Dotarliśmy tam sporo przed południem, a już zastaliśmy strasznie długą kolejkę...Czekaliśmy dobrą godzinę w ostrym słońcu. Wejście na Kopułę bazyliki św. Piotra to koszt 5 euro (bez windy). Tym razem zrezygnowaliśmy. Przeraziła nas długość kolejki oraz to w jakim tempie postępowała.
rzym, rome, roma, italy, photography, włochy, watykan
rzym, rome, roma, italy, photography, włochy, watykan
rzym, rome, roma, italy, photography, włochy, watykan
Trastevere (Zatybrze). Jest to najstarsza część Rzymu, położona na prawym, zachodnim, brzegu Tybru.  W czasach starożytnych była zamieszkiwana przez najuboższych. Znajduje się tam Bazylika Najświętszej Maryi Panny (Santa Maria Di Trastevere). Oczywiście bazylika ta była na naszej liście MUST SEE. Nie zdążyliśmy… Przez przypadek i trochę nieuwagi zabłądziliśmy i znaleźliśmy się na osiedlu poza centrum Rzymu. Nadal sami nie wiemy jak to się stało. Nie oznacza to, że była to pełna strata czasu. Spotkaliśmy fantastycznych, pomocnych mieszkańców, spędzających leniwe popołudnie na ławce pod blokiem. Mały łyk codzienności rzymskiego przedmieścia.

rzym, rome, roma, italy, photography, włochy
Metro to dobry środek komunikacji, bilet kosztuje 1,5euro. Możemy nim dojechać np. do stacji, która znajduje się nieopodal Bazyliki św. Pawła Za Murami (basilica Papale San Paolo Fuori le Mura). Ta świątynia to ciekawe, niezatłoczone miejsce warte uwagi. Szczególne wrażenie robi dziedziniec, którego barwy w promieniach słońca potrafią zauroczyć od pierwszego spojrzenia. Miejsce, w którym czuć, że przykłada się wagę do duchowości.
rzym, rome, roma, italy, photography, włochy, bazylika św. pawła za murami
Dzięki naszemu pobytowi mogliśmy poznać klimat miasta - trochę zatłoczonego i przepełnionego ogromem turystów i szalejących kierowców, którzy mają kompletnie gdzieś przepisy ruchu drogowego. Z drugiej strony bardzo urokliwe z mnóstwem zabytków, pięknych wąskich uliczek.
rzym, rome, roma, italy, photography, włochy, tyber, wyspa


Rzym to nasze pierwsze, wspólnie odwiedzone, zagraniczne miasto. No, może pomijając jednodniową Pragę, do której z pewnością wrócimy w przyszłości na dłużej.  Intensywne trzy dni pozwoliły nam na chociaż odrobinę wejścia w beztroski klimat tego słynnego miejsca. 


I nie ważne, że oblężone przez turystów, pełne wschodnich imigrantów. Bowiem w  jego architektonicznym pięknie, doszukujemy się tkwiącej głęboko historii i minionych czasów. Wypada jednak ostrzec, iż trzy dni, są wystarczające dla skondensowanego zwiedzania, skosztowania przepysznych lodów i cudownej lasagne. Ale to zbyt mało, aby znaleźć czas na zatracenie się i błądzenie wśród rozgałęziających się wąskich uliczek.


2 komentarze: